Jak donosi
wyborcza.biz - dnia 28 września 2015 r odbyło się spotkanie Federacji Związków Zawodowych Pracowników Skarbowych
z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, w tym z wiceministrem Jackiem Kapicą.
W czasie tego spotkania p. Jacek Kapica miał powiedzieć między innymi:
"Tak ma być i ch...j",
"Jeśli ktoś uważa, że za mało zarabia, to niech się przekwalifikuje na śmieciarza",
"Nam nie potrzeba ludzi z wysokimi kwalifikacjami, weźmiemy ludzi z ulicy".
W zasadzie nie potrzebny jest tu żaden komentarz do wypowiedzi wiceministra Jacka Kapicy, którego nazwisko pojawiło się przy okazji afery hazardowej
- afery, której oczywiście nigdy nie było.
Pomimo powyższej uwagi proponuję jednak krótką analizę ostatniej wypowiedzi p. Kapicy. W tej wypowiedzi mówi on,
że "Nam nie potrzeba ludzi z wysokimi kwalifikacjami ...".
Mówiąc "Nam", kogo ma na myśli? Ja w jego "Nam" się nie mieszczę a Ty - czytelniku? Zatem, kto to jest "Nam"?
Nie jest wykluczone, że "Nam" - my oznacza Platformę Obywatelską - co dobrze by współgrało z:
badanie 1 i/lub
badanie 2 oraz
z innymi wypowiedziami wysokich przedstawicieli PO, jak np.
"Teraz, ku**a, to paliwo może być nawet i po 7 zł".
Wreszcie, może "Nam" - my oznacza pewną grupę ludzi (interesów, ideologii, ...),
która wprowadziła swoich przedstawicieli do różnych konstytucyjnych organów władzy Rzeczpospolitej po to, aby realizować swoje cele.
Czy takie przypuszczenie da się wykluczyć?
Nie rozstrzygając na tym etapie wywodów, kto się kryje za "Nam"-i wyraźnie widać, że dobrze to wszystko nie wygląda,
tym bardziej, że zachowanie p. Jacka Kapicy jest w dużej kolizji z mozolnie budowanym przez MEN społeczeństwem opartym na wiedzy.