Instytut Analiz Regionalnych (więcej: www.iar.pl), przeprowadził ostatnio ekspresowe badania wyników ze sprawdzianu po 6-klasie szkoły podstawowej.
Badania objęły wyniki ponad 3 mln uczniów, którzy rozpoczęli naukę w szkole w wieku 7 lat a zdawali sprawdzian w okresie 2005 do 2013r.
Badania te dowodzą, że wiek biologiczny dzieci ma istotny wpływ na ich końcowy wynik ze sprawdzianu.
Wpływ ten jest funkcją nieliniową co oznacza, że im młodsze dzieci rozpoczynają naukę w szkole,
tym silniej niż w sposób proporcjonalny osiągają gorsze wyniki ze sprawdzianu.
W badanym okresie 7-latki urodzone w styczniu osiągnęły średnio o ponad 5.3% lepsze wyniki od urodzonych w grudniu.
Gdyby nie fakt, że styczniowe 7-latki w sposób najsilniejszy zostały wyjałowione przez najzdolniejsze dzieci, które
o roku wcześniej poszły do szkoły, to różnice te byłyby jeszcze większe.
Na podstawie przeprowadzonych badań oraz przyjętej hipotezy naukowej - wstępnie zweryfikowanej (z R2 > 0.99) -
prognozujemy, że wiedza przyszłych absolwentów szkół podstawowych, czyli po obniżeniu wieku obowiązku szkolnego,
mierzona średnimi wymaganiami w latach 2005÷2013 spadnie około 7%.
W przypadku umiejętności polegającej na wykorzystaniu wiedzy w praktyce spadek ten wyniesie aż około 10%.
Konsekwencją obniżania wieku obowiązku szkolnego będzie również wzrost zróżnicowania wyników uczniów.
Badania dowodzą, że 7-latki urodzone w styczniu powtarzają jednokrotnie klasę w liczbie około 1 na 50, w lipcu/sierpniu 1 na 40
a urodzone w grudniu już około 1 na 20. Zależność ta jest również funkcją nieliniową tzn. im młodszy poszedł 7-latek do szkoły,
tym silniej niż w sposób proporcjonalny wzrastała jego szansa na powtarzanie klasy.
Jeżeli wobec 6-latków, którzy powinni pójść z obowiązku do szkoły zostaną utrzymane takie same wymagania, jak dla obecnych 7-latków,
to liczba powtarzających klasę powinna bardzo mocno wzrosnąć. Jeżeli wymagania te zostaną obniżone,
to wiedza przyszłych absolwentów podstawówek spadnie więcej niż o 7%.
Tacy absolwenci szkół podstawowych trafią później do gimnazjów, a w następnej kolejności do szkół ponadgimnazjalnych i na uczelnie.
Bez wątpienia obniżenie wieku obowiązku szkolnego wpłynie na pogorszenie jakości polskiej edukacji i jakości wiedzy uczniów.
Gdyby Rząd obniżając wiek realizacji obowiązku szkolnego, wydłużył jednocześnie okres nauki w szkołach podstawowych z sześciu lat do siedmiu,
nie mielibyśmy ani jednego argumentu do podważenia takiej decyzji.
Ponieważ tak się nie stało, zostaliśmy zmuszeni do przeprowadzenia niezależnych badań oceniających skutki ww. decyzji,
które w wielkim skrócie zostały przedstawione powyżej.
Wyniki badań Instytutu Analiz Regionalnych stoją w kolizji z wynikami badań Instytutu Badań Edukacyjnych podległego Ministerstwu Edukacji Narodowej
oraz z zapewnieniami / przeświadczeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej, że 6-latki poradzą sobie w szkole tak samo, jak 7-latki.
Koniec artykułu.
PS Pani Minister, „co by tu jeszcze powiedzieć?” Może o: zabawkach, ławkach, sedesach, świetlicach, nauczycielach wspomagających, [...] dla 6-latków?