EKSPRESOWY RAPORT
z badań wyników ze sprawdzianu po 6-klasie 3 mln uczniów.
Raport będzie dostępny/przekazywany wyłącznie na szkoleniu/wykładzie: więcej
tutaj.
SPIS TREŚCI RAPORTU
Dlaczego podjęliśmy temat i dlaczego musiał powstać ten ekspresowy raport?
Zakres danych stanowiących podstawę raportu.
Roczne rozkłady wyników 7-latków wg standardów egzaminacyjnych (2005-2013).
9-letnie rozkłady wyników 7-latków wg miesięcy ich urodzenia.
Wiek 7-latków pójście do szkoły a ich średnie wyniki ze sprawdzianu po 6-klasie:
w skali całego kraju,
w rozbiciu na typy samorządów,
w rozbiciu na chłopców i dziewczynki,
wyniki w formie tabel.
Średnie wyniki 6-latków na tle średnich wyników 7-latków.
Matematyczny model opisujący wiedzę dziecka: krzywa wiedzy – hipoteza i jej weryfikacja oraz wnioski.
Problem powtarzania klasy przez 7-latków.
Wielkość oddziału a średnie jego wyniki ze sprawdzianu.
Wnioski dla:
rodziców dzieci, w szczególności 6-latków,
nauczycieli, w tym psychologów/pedagogów PPP,
samorządów,
kto kogo powinien zreformować: rząd rodziców czy rodzice rząd?
Pierwszy rozdział raportu: Dlaczego podjęliśmy temat i dlaczego musiał powstać ten ekspresowy raport?
Jesienią 2013 r. na fali akcji referendalnej zorganizowanej przez rodziców i ostatecznie zablokowanej/odrzuconej przez Sejm Rzeczpospolitej
postanowiłem się zająć problemem obniżenia obowiązku wieku szkolnego.
Na samym początku postawiłem sobie pytanie, jak obniżenie wieku
szkolnego wpłynie na wiedzę absolwentów szkół podstawowych (SP)? Jako fizykowi - intuicja podpowiadała mi –
i jak się ostatecznie okazało całkiem słusznie, że obniżenie wieku szkolnego musi spowodować obniżenie wiedzy absolwentów SP.
A skoro tak, to wniosek z tego płynie następujący: im młodsze poślemy dziecko do szkoły, tym gorszy uzyska wynik ze sprawdzianu.
Postanowiłem szybko przeszukać zasoby internetu pod kątem dostępnych w nim prac naukowych na ww. temat. Dość szybko,
ale zapewne i przypadkowo natrafiłem na pracę dra hab. Romana DOLATY i dra Artura PROKOPKA z IBE – zatytułowaną
„Czy warto urodzić się w styczniu? Wiek biologiczny a wyniki egzaminacyjne”
a zaprezentowaną na VIII Konferencji Diagnostyki Edukacyjnej we Wrocławiu w 2012 r.
Praca ta potwierdziła moje przypuszczenie, że im młodszy poszedł do szkoły 7-latek, tym statystycznie uzyskał gorszy wynik ze sprawdzianu.
A jeżeli tak, to obniżenie obowiązku szkolnego musi doprowadzić do obniżenia wiedzy absolwentów SP.
Autorzy ww. pracy założyli we wnioskach tej pracy na temat obniżenia wieku szkolnego, że proces zdobywania przez dzieci
wiedzy jest procesem liniowym w funkcji ich wieku biologicznego. Takie założenie prowadzi do wielu paradoksów, w tym np. do tego,
że jeżeli odpowiednio podwyższymy wiek obowiązku szkolnego, to liczba punktów uzyskach przez uczniów ze sprawdzianu po 6-klasie
wg obecnych standardów może przekroczyć maksymalną ich wartość, czyli 40.
Stosując logikę ww. autorów np. do rachunku prawdopodobieństwa, należałoby oczekiwać, że w niektórych sytuacjach prawdopodobieństwo
może przekroczyć wartość 1.
Niektórzy politycy mają takie „objawy” – tak im się wydaje, a inni taki kit potrafią ludziom wciskać,
ale żeby naukowcom, coś takiego się wydawało, taką możliwość dopuszczali, takie skutki wynikały z nich założeń?
-------------------------------
Wobec powyższego natychmiast przygotowałem i przedstawiłem publicznie na stronie
www.iar.pl
opracowanie zatytułowane
„Hipoteza: Z sześciolatkami będzie dużo gorzej niż się myśli / zakłada.” - nastąpiło to dnia 1 grudnia 2013 r.
W opracowaniu tym napisałem: „Prawdopodobnie wystąpimy w odpowiednim trybie do instytucji państwowych o udostępnienie […]
danych niezbędnych do przeprowadzenia własnych badań.” I rzeczywiście prawie natychmiast, bo już dnia 9 grudnia 2013 r.
przedstawiłem odpowiedni wniosek dyrektorowi Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) o udostępnienie danych na temat wyników
uczniów ze sprawdzianu za okres 2004¸2013 r.
W oczekiwaniu na odpowiedź CKE nadal przeszukiwałem zasoby internetu. Znów natrafiłem na „badania” IBE –
Zespołu Szkolnych Uwarunkowań Efektywności Kształcenia (Zespół). Wyniki badań tego Zespołu zaprezentowane są w formie komunikatu:
„Wyniki Badania 6- i 7-latków na starcie szkolnym” - zamieszczony na stronie IBE.
Wynikiem tych badań/tego komunikatu było pojawienie się w internecie wielu artykułów prasowych dostępnych publicznie,
a zatytułowanych np.: „Sześciolatki dają radę”, „W szkole 6-latki potrafią więcej”, […].
Z badań Zespołu wynika/sugeruje się, że 6-latki i 7-latki na starcie szkolnym osiągają takie same wyniki.
Skoro 6-latki osiągają takie same wyniki na starcie szkolnym, jak 7-latki, to nasuwa się pytanie, jak się te wyniki/ wnioski mają
do pracy p. DOLATY i p. POKROPKA z IBE, z której wynika, że 7-latki grudniowe osiągają gorsze wyniki od styczniowych?
-------------------------------
Bardzo szybko dostałem odpowiedź z CKE, z której wynikało, że nie dysponuje ono danymi, o które zawnioskowałem.
Dnia 16 grudnia 2013 r. przesłałem kolejne pismo do CKE, w którym wskazałem, że z pracy p. DOLATY wynika,
że takimi danymi z CKE zadysponował jeden z zespół IBE. Kolejna odpowiedz z CKE miała podobny charakter, jak odpowiedz pierwsza.
Wygląda na to, że albo p. DOLATA napisał w swojej pracy nieprawdę albo też w Polsce, jak u Orwella „wszystkie zwierzęta są sobie równe,
ale niektóre są równiejsze”.
Po odmowie przez CKE udostępnienia mi danych na temat wyników uczniów ze sprawdzianu po 6-klasie długo się zastanawiałem, co dalej.
Ostatecznie – działając w interesie publicznym - doszedłem do wniosku, że muszę wystąpić z podobnymi wnioskami do wszystkich OKE w kraju.
I tak się też stało – wysłałem je dnia 6 marca 2014 r.
Bardzo szybo – wyjątkowo szybko otrzymałem wnioskowane dane od wszystkich OKE, oprócz OKE w Poznaniu.
OKE w Poznaniu w przeciwieństwie do pozostałych, uważa, że wnioskowane dane wymagają przetworzenia i nie mogą
być udostępnione na podstawie art. 2, a na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie o dostępie do informacji publicznej.
Art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy stanowi, że informacja przetworzona podlega udostępnieniu „w takim zakresie,
w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego”
a w powiązaniu z art. 14 ustawy wnioskodawca może być wezwany do pokrycia kosztów przetworzenia danych/informacji.
Skłonny byłem zapłacić za przygotowanie wnioskowanych danych.
-------------------------------
Przeprowadzone przez nas badania wyników ze sprawdzianu po 6-klasie obejmują około 3 mln uczniów.
Z informacji jakie uzyskałem od okręgowych komisji egzaminacyjnych wynika, że jestem pierwszą osobą, która zawnioskowała
o tak obszerne i tak szczegółowe dane na temat wyników ze sprawdzianu. Badania przeprowadziliśmy w różnych przekrojach
z podziałem na standardy egzaminacyjne (czytanie, pisanie, […]), chłopców i dziewczynki oraz z podziałem na szkoły gmin miejskich,
miejsko-wiejskich i wiejskich.
Zbadaliśmy wyniki 7-latków oraz 6-latków ze względu na ich miesiące urodzeń.
Zbadaliśmy, jak wiek 7-latka wpływa na „szansę” powtarzania przez niego klasy.
Uzyskane przez nas wyniki dają spójny i logiczny obraz na temat rozwoju wiedzy dziecka.
Z przeprowadzonych przez nas badań wyłania się prawo natury/przyrody.
Prawo to przedstawiamy w formie hipotezy naukowej i poddajemy ją wstępnej weryfikacji.
Wyniki naszych badań w późniejszym terminie zostaną opublikowane, jako prace naukowe.
Uzyskane przez nas wyniki są sprzeczne z wieloma wnioskami prac Instytutu Badań Edukacyjnych oraz z tym, co głosi Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Uzyskane przez nas wyniki potwierdzają wszystko, co napisaliśmy w dwóch opracowaniach z grudnia 2013 r. :
Czas nieubłaganie biegnie. Postanowiliśmy przedstawić ten raport: rodzicom, nauczycielom oraz samorządom
w wersji bardzo ubogiej w „beletrystykę” są tu same fakty i krótkie wnioski – nie mamy teraz czasu na uprawianie „beletrystyki”.