Gmina Hanna - położona w rewirze RIO Lublin, na pograniczu z Białorusią i bardzo blisko do granicy z Ukrainą
- w 2013 r. przekazała ostatnie szkoły do prowadzenia stowarzyszeniu,
w związku z tym nie prowadzi już żadnej szkoły.
Gmina Hanna pozbyła się wszystkich szkół po to, aby ograniczyć wydatki na oświatę - jak się okaże w tym opracowaniu,
ograniczyć praktycznie do zera te wydatki powyżej otrzymanej subwencji oświatowej.
Statystyka za ostatnich 10 lat dotycząca subwencji oświatowej dla Gminy Hanna:
Subwencja oświatowa dla danej JST stanowi iloczyn trzech wielkości: standardu finansowego, wskaźnika korygującego
oraz liczby zadań oświatowych (nie liczby uczniów!).
Pomimo, że od 2005 do 2011 r. standard finansowy wzrósł aż o 70%, to subwencja oświatowa dla Gminy Hanna zmalała o 3%.
Subwencja ta zmalała, bo liczba zadań oświatowych realizowanych w Gminie Hanna w tym czasie zmalała
aż o 39,19%, w podobny sposób zmalała liczba uczniów.
Dodatkowo wskaźnik korygujący (Di) dla tej gminy spadł również, i to aż o 6.4%.
Wskaźnik korygujący (Di) spadł prawdopodobnie przez "blokadę" awansu nauczycieli
tej gminy na stopień nauczyciela dyplomowanego, co można wnioskować z poniższego wykresu. Na poniższym wykresie wielkości typu:
Wsk, Wkk, Wmk i Wdk
reprezentują procentowe udziały poszczególnych stopi awansu zawodwoego nauczycieli w kraju, a wielkości
Wsi, Wki, Wmi i Wdi ich odpowiedniki dla Gminy Hanna.
Nie dysponuję kompletem danych dla Gminy Hanna, co widać w powyższej tabeli. Wielkości oznaczone w tej tabeli, jako ??? są wielkościami nieznanymi.
Posłużmy się więc w dalszych wywodach szacunkami. Przyjmijmy, że wskaźnik korygujący (Di) dla Gminy Hanna na 2013 r. wynosi 1.02.
Jeżeli przyjmiemy - co wydaje się bardzo prawdopodobne, że minister ds. finansów naliczając dla Gminy Hanna szacunkową subwencję oświatową na 2014 r.
przyjął, że Di dla Gminy Hanna wynosi tyle, co na rok ubiegły,
i ponieważ Gmina Hanna nie ma już nauczycieli zatrudnionych wg ustawy Karta Nauczyciela
- co oznacza, że prawdopodobnie wskaźnik korygujący dla niej na 2014 r. zostanie ustalony na poziomie równym 0.87,
to subwencja oświatowa dla Gminy Hanna na 2014 r. ostatecznie będzie znacznie niższa od przedstawionej w powyższej tabeli (patrz wiersz 10)
a prognozowanej przez ministra ds. finansów.
Ile wyniesie subwencja oświatowa dla Gminy Hanna na 2014 r.?
Jeżeli przyjmiemy za prawdziwe wymienione w powyższym punkcie założenia,
to jest wysoce prawdopodobne, że MEN dla Gminy Hanna naliczy tę subwencję w wysokości około 1.43 mln zł (szacunkowo ±30 tys. zł),
i będzie ona niższa od planowanej przez ministra ds. finansów o około 14.7%, czyli o około 250 tys. zł.
Czy rzeczywiście taka będzie, to się już wkrótce - za miesiąc, dwa - okaże.
Ustalenie tej kwoty odbędzie się oczywiście niezgodnie z art. 28 ust. 6 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST)
oraz logiką rozporządzenia ministra ds. oświaty z dnia 18 grudnia 2013 r. ws. podziału subwencji oświatowej.
A na dodatek Gmina Hanna swymi rewolucyjnymi zmianami wpłynie/wpłynęła prawdopodobnie
dzięki złemu/nielogicznemu rozumieniu/interpretowaniu przez ministra ds. oświaty oraz ministra ds. finansów
zapisu art. 28 ust. 1 ustawy o dochodach JST na zaniżenie subwencji oświatowej dla wszystkich samorządów
- co po części opisałem w ub. roku w opracowaniu
Samorządy tracą na oszczędnościach sąsiadów.
Kiedy pani wójt Gminy Hanna podejmowała męską - a właściwie, to kobiecą decyzję
o przekazaniu ostatnich szkół prowadzonych przez jej Gminę stowarzyszeniu, to w sprawie dotowania szkół publicznych
obowiązywał art. 80 ust 3 ustawy o dochodach JST, którego brzmienie jest następujące: „Szkoły, o których mowa w ust. 1, otrzymują na każdego ucznia dotację z budżetu jednostki samorządu terytorialnego obowiązanej
do prowadzenia odpowiedniego typu i rodzaju szkół w wysokości równej wydatkom bieżącym przewidzianym na jednego ucznia
w szkołach tego samego typu i rodzaju prowadzonych przez tę jednostkę samorządu terytorialnego, nie niższej jednak niż kwota
przewidziana na jednego ucznia szkoły danego typu i rodzaju w części oświatowej subwencji ogólnej
dla jednostek samorządu terytorialnego.
W przypadku nieprowadzenia przez jednostkę samorządu terytorialnego szkoły tego samego typu i rodzaju podstawą ustalenia
wysokości dotacji jest kwota przewidziana na jednego ucznia szkoły publicznej danego typu i rodzaju
w części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego.”
Dzięki wielomiesięcznej batalii, jaką przeprowadziłem w ub. roku udało się doprowadzić
do zmiany wielu przepisów w ustawie o systemie oświaty dot. dotowania oświaty - w tym art. 80 ust. 3 ustawy.
Nowe brzmienie tego zapisu obowiązującego od 1 stycznia 2014 r. ma postać: „Szkoły, o których mowa w ust. 1, otrzymują na każdego ucznia dotację z budżetu jednostki samorządu
terytorialnego obowiązanej do prowadzenia odpowiedniego typu i rodzaju szkół w wysokości równej wydatkom
bieżącym przewidzianym na jednego ucznia w szkołach tego samego typu i rodzaju prowadzonych przez tę jednostkę
samorządu terytorialnego, nie niższej jednak niż kwota przewidziana na jednego ucznia szkoły publicznej
danego typu i rodzaju w części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostki samorządu terytorialnego. W przypadku
nieprowadzenia przez jednostkę samorządu terytorialnego szkoły tego samego typu i rodzaju podstawą
ustalenia wysokości dotacji jest kwota przewidziana na jednego ucznia szkoły publicznej danego typu i rodzaju
w części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostki samorządu terytorialnego.”
Zasadnicza różnica pomiędzy poprzednim zapisem art. 80 ust. 3 a nową jego wersją polega na tym,
że liczba mnoga JST została w nim zastąpiona liczbą pojedynczą,
a to ma poważne skutki finansowe dla takiej gminy, jak Gmina Hanna - szczególnie, że leży ona w
rewirze RIO w Lublinie.
Z powyższego wynika, że już i tak bardzo marne wynagrodzenia nauczycieli w Gminie Hanna, w roku 2014 zmaleją o około 13.5%.
Zawód nauczyciela w Gminie Hanna ulegnie dalszej pauperyzacji, i będzie porównywalny z zawodem "zwykłego kopacza rowów".
Z różnych wypowiedzi pani wójt tej gminy wynika, że teraz będzie taniej i "lepiej". No - może, może, może [...].
A jak pani wój przestanie wójtować, to do której szkoły w Gminie Hanna wróci - jako były nauczyciel (matematyki?)?
- a przede wszystkim, czy zechce wrócić do zawodu "zwykłego kopacza rowów"?
Szczerze powiedziawszy, to jest mi bardzo, bardzo szkoda/żal takich gmin, jak Gmina Hanna,
ale co ja mam z tym zrobić? Jak chcą/chce, tak mają/ma - i już!