Dnia 29 listopada 2018 roku przedstawiłem Ministrowi Edukacji Narodowej
petycję,
w której apelowałem o urealnienie wagi na uczniów w nauczaniu indywidualnym,
w projekcie rozporządzenia w sprawie podziału subwencji oświatowej na rok 2019.
Jednocześnie apelowałem w tej petycji o stosowny - z tego tytułu,
wzrost subwencji oświatowej w ustawie budżetowej na rok 2019.
To, że wyżej wymieniona waga jest zaniżona i to w sposób wyjątkowo rażący, to sprawa oczywista (kiedyś poświęcę temu tematowi oddzielne opracowanie).
Siłą każdej petycji powinno być nie ilość złożonych pod nią podpisów a jej merytoryczność.
Ważność tej petycji powinna być dostrzeżona przez MEN,
poprzez choćby ustosunkowanie się do niej w czasie procesu uzgodnień/konsultacji/opiniowania omawianego projektu rozporządzenia.
Przed podpisaniem rozporządzenia przez Ministra Edukacji Narodowej, trafia ono do Komisji Prawniczej Rządowego Centrum Legislacji (RCL)
i poddawane jest ono ostatecznej ocenie.
W związku z tym - w ostatniej chwili (rzutem na taśmę), postanowiłem dodatkowo dnia 18 grudnia 2018 roku,
poinformować Prezesa RCL o przedstawionej p. Annie Zalewskiej ww. petycji.
Poniżej przedstawiam swoje pismo do Prezesa RCL i jego odpowiedź.
Z odpowiedzi RCL wynika, że
"dokument zawierający treść podmiotowej petycji została przekazana do wiadomości Prezesa Rządowego Centrum Legislacji".
Czy Prezes RCL zapozna się z "dokumentem zawierającym treść podmiotowej petycji"? Pożyjemy, zobaczymy!
Jakie wnioski Prezes RCL wyciągnie z przedstawionej petycji? Czy raczy odpowiedzieć? - tym bardziej,
że jak się okazało, to w dniu przesłania ww. pisma do Prezesa RCL,
p. Anna Zalewska - w pośpiechu(?), tego dnia podpisała swoje rozporządzenie (dostępne dotychczas tylko na
stronie MEN
- od dnia 19 grudnia 2018 roku),
w którym nie widać śladu uwzględniania mojej petycji.
W podpisanym rozporządzeniu nie widać śladu o mojej petycji,
ale taki ślad powinien istnieć w uzasadnieniu projektu tego rozporządzenia
przedstawionego do ostatecznej jego oceny przez Komisję Prawniczą Rządowego Centrum Legislacji.
Co z tym śladem zrobiły Zasoby Kapitału Ludzkiego RCL?
Wcześniej lub później się tego dowiemy, ale trzeba o to powalczyć, być może nawet przed WSA w Warszawie.