1.
Z zestawienia Ministerstwa Edukacji Narodowej wykonanego w oparciu o SIO, a dostępnych pod adresami:
link1 i
link2 , wynika,
że ogółem w Polsce wg stanu wrzesień'2016 było 673 232.15 etatów nauczycielskich,
a z wykazu szkół i placówek oświatowych
wynika znów, że było ich 671 725.00.
Różnica pomiędzy tymi danymi wynosi więc 1 507.15 - na korzyść zestawienia Ministerstwa.
2.
Która z tych wielkości jest prawdziwa? Dowiemy się o tym wtedy, jak MEN odpowie na mój
wniosek w tej sprawie.
To jednak może potrwać, bo Ministerstwo jest mocno zapracowane re-formowaniem oświaty i na terminową obsługę wniosków już mu czasu nie starcza
(wiem co mówię, bo na wniosek z dnia 28 września 2017 roku, odpowiedź otrzymałem dopiero dnia 29 listopada 2017 roku).
3.
Z wyżej wymienionego zestawienia Ministerstwa wynika, że wg SIO - stan wrzesień'2015, etatów nauczycielskich było 666 341.38
i tyleż samo ich było wg już niedostępnego na stronie Ministerstwa wykazu szkół i placówek oświatowych wg SIO - stan wrzesień'2015.
W tym przypadku dane z obu źródeł są identyczne.
Wzrost etatów nauczycielskich w kraju wg stanu wrzesień'2016 względem stanu wrzesień'2015
wynosi więc wg zestawienia Ministerstwa 6 889.77 etatów, a wg wykazu szkół i placówek oświatowych 5 382.62 etatów.
Który z tych wzrostów odzwierciedla stan rzeczywisty? Odpowiedź: patrz punkt 2.
4.
Ponieważ dane w wykazie szkół i placówek oświatowych są o znacznie niższym stopniu agregacji niż dane w zestawieniu Ministerstwa,
więc umożliwiają wykonanie szeregu różnych zestawień, w tym i takiego, jak Ministerstwa,
dlatego też te wykazy będą stanowiły bazę dalszych wywodów.
5.Wykres: Liczba nauczycieli (stosunków pracy) i ich etatów wg SIO stanów wrześniowych:
organ prowadzący (OP) - podmioty inne niż samorządowe i rządowe.
Wartości linii niebieskich opisuje lewa oś Y a czerwonej prawa oś Y.
Linia czerwona, to stosunek liczby etatów nauczycielskich do liczby nauczycieli (stosunków pracy).
Linia czarna przerywana, to prosta regresji liniowej liczby etatów nauczycielskich.
6. Spostrzeżenia, wnioski, pytanie i hipoteza:
Liczba etatów nauczycielskich w oświacie pozasamorządowej i pozarządowej - wg stanów wrześniowych SIO wykazu szkół i placówek oświatowych,
wzrosła w roku 2016 w stosunku do roku poprzedniego o 6 256.01 etatów a stosunków pracy w niej przybyło 6 986.
Skoro w całej oświacie wg SIO stanu wrześniowego'2016 przybyło łącznie 5 382.62 etatów nauczycielskich (patrz pkt 3 i 4) względem roku poprzedniego,
to ponieważ w oświacie pozasamorządowej i pozarządowej przybyło ich 6 256.01, to w oświacie samorządowej i rządowej musiało ich ubyć
873,39 (5 382.62 - 6 256.01).
Oświata pozasamorządowa i pozarządowa - nie bacząc na różniste reformy w oświacie
(Dobrą Edukację, Dobrą Szkołę, Dobrą Zmianę, Dobrą ..., wszystko dla dobra dziecka i jego rodzica),
w badanym okresie wykazuje systematyczny rozwój -
liczba w niej etatów nauczycielskich wzrasta prawie w sposób liniowy:
równanie regresji liniowej dla tego procesu opisuje funkcja y(x) = 4926,9*x + b,
a współczynnik determinacji R2 wynosi 0.9938,
Od roku 2008 w oświacie tej średnio przybywało na rok około 5.5 tysiąca etatów.
Pytanie: czyja to jest zasługa wzrostu liczby etatów w całej oświacie w ubiegłym roku,
którym to swego czasu chwaliła się pani minister Anna Zalewska?
Hipoteza: pani Anna Zalewska (unitka - obecnie w PiS, specjalistka d/s walki z wiatrakami)
"czapkuje" przed kim trzeba, "miauczy" jak trzeba, zrobi wszystko co trzeba i uwija się w tym jak może, by jej nikt w tym nie wyprzedził,
aby wreszcie dopaść swego - sowicie opłacanego €-kołchoźnika €-parlamentu.