Home
Wyszukiwarka
Aktualności
Zapowiedź
Opracowania
Wyniki z egzaminów
Oferta szkoleniowa
Klienci
Referencje
Aplikacja AKO
Pobieranie SWN demo
Oferta cenowa SWN
IAR poleca
Forum dyskusyjne
Kontakt
 
    
 

W USA za to grozi do 20 lat więzienia a w Polsce ile?

2014-10-13, autor: Bogdan Stępień                                                                  > powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!

Ostatnio zapoznałem się z wpisami blogerów szescstopni oraz wrednych fizyków dwóch i przeżyłem szok. Postanowiłem uzupełnić ich wywody i przedstawić swój komentarz. Problem dotyczy praktykowanych od lat oszustw na maturze z języka polskiego z poziomu podstawowego.

Wykres 1: Rozkład wyników z matury'2014 z języka polskiego z poziomu podstawowego. Wynik w procentach w wysokości 30% (na osi X) stanowi próg zadnia egzaminu. Źródło: Sprawozdanie CKE - Matura'2014 - wyniki z języka polskiego - patrz str. 5.

Komentarz do Wykresu 1:

Co tu komentować? To oczywiste oszustwo! Z porównania Wykresu 1 z Wykresem 2 (patrz niżej) można śmiało założyć, że to oszustwo odbywa się nie na sali egzaminacyjnej a poza nią. A skoro poza nią, to gdzie? Oszustwo to występuję od szeregu lat i widać go gołym okiem w sprawozdaniach Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE). Jeżeli CKE nie widzi tego oszustwa to tym dla niej gorzej, a jeżeli widzi, to tą niegodziwość co najmniej toleruje.

Art. 9a ust. 2 pkt 6 ustawy o systemie oświaty stanowi, że do zadań CKE należy między innymi "koordynowanie działalności okręgowych komisji egzaminacyjnych oraz nadzorowanie ich prac związanych z opracowywaniem propozycji zestawów zadań, pytań i testów do sprawdzianu i egzaminów, o których mowa w art. 9 ust. 1, oraz egzaminów eksternistycznych, o których mowa w art. 10 ust. 1 i 3, a także nadzorowanie prac związanych z ich przeprowadzaniem i ocenianiem przez okręgowe komisje egzaminacyjne prac egzaminacyjnych, w celu zapewnienia jednolitości i jakości działań wykonywanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne oraz porównywalności wyników sprawdzianu, egzaminów i egzaminów eksternistycznych".

Z powyższego przepisu wynika, że za nadzór nad jakością działań wykonywanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne odpowiedzialny jest nie kto inny a tylko CKE. Wg blogera szescstopni, w USA za zawyżanie przez nauczycieli uczniom ocen grozi do 20 lat więzienia. Ile w Polsce grozi za takie oszustwa i ich „paserowanie”?

Te niegodziwości/oszustwa szkodzą nie tylko polskiej edukacji ale również wychowaniu młodzieży! Ten proces przenosi się na zachowania dorosłych - w tym ich oszustwa wyborcze (więcej).


Wykres 2: Rozkład wyników z matury'2014 z matematyki z poziomu podstawowego. Wynik w procentach w wysokości 30% (na osi X) stanowi próg zadnia egzaminu. Źródło: Sprawozdanie CKE - Matura'2014 - wyniki z matematyki - patrz str. 5.

Komentarz do Wykresu 2:

To oszustwo - to mały pikuś w stosunku do języka polskiego. Ograniczona skala oszustwa w tym przypadku może mieć wiele przyczyn: pierwsza - w matematyce trudniej nadciągnąć wynik uczniowi, druga - egzaminatorzy z matematyki są mniej podatni do popełniania oszustw, [...].

Komentarz podsumowujący:

Prawdopodobnie jest tak, że te oszustwa wykonywane są z „dobroci serca” egzaminatorów z OKE. Może to wyglądać w ten sposób: egzaminator x z OKE y sprawdza zanominowaną prace ucznia (anonim1) z języka polskiego; wychodzi na to, że uczeń otrzyma 20 punktów na 70 możliwych, co oznacza że jego wynik wyniesie 20/70 *100% = 28,57%, więc będzie mniejszy od progu zdawalności który wynosi 30%; egzaminator postanawia więc z „dobroci serca” (bez niczyjej wiedzy i zgody?) „znaleźć” dla tego ucznia dodatkowy punkt aby zdał on ten egzamin i mu ten punkt „jakoś znajduje”; pytanie - jak ten punkt lub ich dwa, [...?] egzaminator „znajduje”?; dlaczego dla jednych je znajduje a dla innych nie?

Egzaminatorzy OKE z języka polskiego czują się bezkarni i coraz bardziej zuchwali! Wg moich szacunków - w roku 2014 - z matury z języka polskiego z poziomu podstawowego oszukali/naciągnęli wyniki okolo 4% uczniów.

Nie jest wykluczone, że ten proceder jest realizowany w porozumieniu z CKE aby ukryć/zamortyzować złą porównywalność wyników - z roku na rok - egzaminu maturalnego (przynajmniej z języka polskiego), za którą odpowiedzialna jest CKE, bo - zgodnie z art. 9a ust. 2 pkt 1a ww. ustawy - do zadań CKE należy w szczególności: „przygotowywanie pytań, zadań i testów oraz ustalanie zestawów do przeprowadzania sprawdzianu i egzaminów”.

Wyglada na to, że CKE najsampierw wymyśla sobie problemy, a potem z nimi dzielnie walczy - jak w socjalizmie.

Zamiast ustalania na sztywno progu zdawalności poprzez ustalenie wyniku wyrażonego w procentach należy ustalić na sztywno liczbę uczniów (z najgorszymi wynikami) niezdalących egzamin wyrażoną w procentach ogółu zdających (oczywiście wszystko w skali całego kraju) - i po temacie. Proste? ale nie dla CKE! Takie rozwiązanie nie tylko ogranicza/eliminuje oszustwa - czyni je bezskutecznymi/bezsensownymi, ale również doprowadza do ograniczenia skutków nieporównywalność stopni łatwości/trudności testów (opracowywanych przez CKE) z różnych lat. Póki co jednak, CKE stroni od wiedzy, od jej wykorzystania w praktyce.

Postawiona wcześniej przeze mnie dwója dla CKE z wykorzystania wiedzy w praktyce znajduje tu kolejne potwierdzenie słuszności takiej oceny.

Wyniki uczniów z matury z języka polskiego z poziomu podstawowego nie nadają się do badań naukowy - to zwykły szmelc. Nadają się tylko do oceny skali oszustwa.


Czy tym oszustwem zajmą się służby państwowe i skutecznie go wyeliminują?


> powrót