W okresie przed Bożym Narodzeniem jeden z wójtów przesłał mi emaila, którego wcześniej sam otrzymał od Redakcji GW Oświata i poprosił mnie
o skomentowanie jego treści. Treść tego emaila dostępna jest pod tym linkiem lub w oryginale
tutaj.
Otrzymany od wójta email był dla mnie inspiracją, aby jeszcze raz przypomnieć wszystkim, że art. 30a ustawy KN oraz wydane do niego rozporządzenie
są największymi matematycznymi bublami prawnymi III Rzeczpospolitej - przygotowane lub wydane przez MEN pod kierownictwem nauczycieli matematyki.
Całe opracowanie składa się z dwóch części:
w tej części skomentuję wyłącznie wybrane fragmenty z
emaila,
który otrzymał wójt a w drugiej przedstawię powody,
dlaczego pojawiają się treści takie, jak w komentowanym emailu.
Początek komentarza
Komentarz ten przygotowałem po to, aby wykazać,
że pomimo obowiązywania zapisów art. 30a ustawy KN od czterech lat, nadal są bardzo poważne problemy z właściwym jego rozumieniem.
W poniższym tekście akapity oznaczone kolorem czerwonym to komentowany fragment tekstu wzięty z otrzymanego od wójta
emaila,
a akapity oznaczone kolorem niebieskim to komentarz do tekstu oznaczonego kolorem czerwonym.
Kwadrans dla Dyrektora (KdD) - fragment części wstępnej emaila:„... jeżeli w danej jednostce samorządu terytorialnego pensje nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń,
oraz średniorocznej struktury zatrudnienia na poszczególnych stopniach awansu zawodowego
nie będą jednolite, wówczas nauczyciele muszą otrzymać stosowne wyrównanie.”
Komentarz do fragmentu części wstępnej emaila:
Czy ktoś wie, o czym mówi poeta w zacytowanym powyżej tekście? Co poeta ma na myśli? Co poeta chce nam powiedzieć?
Co oznacza tutaj słowo jednolite? Jeżeli w danej JST średnie wynagrodzenie na danym stopniu awansu zawodowego nauczycieli
jest wyższe od odpowiedniej wartości określonej w art. 30 ust. 3 ustawy KN,
to czy są one jednolite czy nie? Jeżeli nie są jednolite, to wg KdD „wówczas nauczyciele muszą otrzymać stosowne wyrównanie”?
O jaką jednolitość i czego, tutaj chodzi?
KdD - Pytanie z części wstępnej emaila :„Którą kwotę bazową z 2012 r. bierzemy pod uwagę ustalając średnioroczną strukturę zatrudnienia?”
Komentarz do pytania z części wstępnej emaila:
Co ma piernik do wiatraka? Jak niby kwota bazowa - czyli jej wartość - może mieć wpływ/znaczenie
na ustalaną średnioroczną strukturę zatrudnienia nauczycieli?
Tak samo "mądre" kontr-pytanie: Jakie opady: deszczu czy śniegu, bierze się pod uwagę ustalając średnioroczną temperaturę w Warszawie?
KdD - Pytanie do porady dnia 1:„Czy dodatek uzupełniający dla nauczyciela, który przebywa w stanie nieczynnym, przysługuje za 8 czy 12 miesięcy?”
Komentarz do pytania z porady dnia 1:
Dlaczego „za 8 czy 12 miesięcy” a nie „za 5 czy 8 miesięcy” lub też, dlaczego nie „za 6 czy 12 miesięcy”?
Kontr-pytanie: Dlaczego sułtan turecki nosił zielone szelki? Odpowiedź: Sułtan turecki nosił zielone szelki, aby mu spodnie nie opadały!
KdD - Odpowiedź na pytania z porady dnia 1:„Nauczycielowi przysługuje dodatek uzupełniający za cały okres pozostawania w stosunku pracy
i pobierania wynagrodzenia, tj. za 12 miesięcy (art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela).”
Komentarz do odpowiedzi na pytanie z porady dnia 1:
A skąd niby wiadomo, że nauczyciel pobierał 12 miesięcy wynagrodzenie? To ma wynikać z pytania z porady dnia 2?
Skąd wiadomo, że nauczyciel w okresie np. od 01.01.2012 do 30.04.2012 nie przebywał np. na ZUSie? A jak przebywał?
W pytaniu - z porady dnia 1, określenie „za 8 czy 12 miesięcy” jest tak samo potrzebne,
jak określenie „zielone” w pytaniu o szelkach sułtana.
KdD - Pytanie z porady dnia 2:„Jak obliczyć dodatek uzupełniający dla nauczyciela dyplomowanego,
który do końca sierpnia 2012 r. był zatrudniony w szkole powiatowej, a od września pracuje w szkole gminnej?”
KdD - Odpowiedź na pytania z porady dnia 2:„Wysokość jednorazowego dodatku uzupełniającego należy ustalić proporcjonalnie
do okresu zatrudnienia nauczyciela w szkole gminnej.
W szkole powiatowej - uwagi, iż nie jest zatrudniony w grudniu - dodatek nie przysługuje (art. 30a Karty Nauczyciela).”
Komentarz do odpowiedzi na pytania z porady dnia 2:
Odpowiedź KdD na swoje pytanie jest największą wpadką, jaką sobie można wyobrazić.
W słynnym stanowisku ministra ds. oświaty w sprawie opisu sposobu wykonania
zapisu art. 30a i 30b ustawy KN
rzeczywiście było napisane, że „Nauczyciele, którzy byli zatrudnieni przez pewną część roku, a nie są zatrudnieni w grudniu,
nie mają prawa do dodatku uzupełniającego”.
Trzeba też jednak wiedzieć, że to stanowisko ministra ds. oświaty zniknęło ze strony men.gov.pl jak kamfora,
bo minister musiał - nie miał innego wyjścia - wycofać się z tej niewłaściwej interpretacji opracowanego przez siebie prawa.
Musiał się wycofać też z innej interpretacji: - teksty objaśniające:
tekst1
i
tekst2.
KdD - Fragment tekstu z porady dnia 3:„W przypadku nieosiągnięcia średnich wynagrodzeń nauczycieli w danej gminie do 31 stycznia wypłaca się
nauczycielom jednorazowy dodatek uzupełniający ustalony proporcjonalnie do okresu zatrudnienia oraz osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego
nauczyciela (art. 30a ust. 3 Karty Nauczyciela).”
Komentarz do fragmentu tekstu z porady dnia 3:
Mała uwaga do komentowanego tekstu: dlaczego gmin a nie wszystkich samorządów?
Jeżeli oznaczymy przez: Dj - jednorazowy dodatek uzupełniający dla j-ego nauczyciela, Sj - osobistą stawkę wynagrodzenia zasadniczego j-ego nauczyciela, Cj - okres zatrudnienia j-ego nauczyciela,
to wtedy zgodnie z art. 30a ust. 3 ustawy KN oraz § 5 wydanego do niego rozporządzenia
Dj ~ SjCj
Proszę teraz każdego Czytelnika, aby spojrzał na wzór określający wysokość JDU
dla j-ego nauczyciela danej JST przedstawiony w
załączniku nr 1 do rozporządzenia.
Należy zauważyć, że wzór na JDU podany w załączniku nr 1 do rozporządzenia
jest niezgodny § 5 rozporządzenia oraz art. 30a ust. 3 ustawy KN,
bo brakuje w nim dodatkowej proporcjonalności do okresu zatrudnienia.
Widzimy, że pojawia się bardzo poważny problem: jak mamy policzyć JDU wg wzoru z załącznika nr 1 do rozporządzenia
czy wg § 5 rozporządzenia i/lub art. 30a ust. 3 ustawy KN?
Nie będę tego tu objaśniał - powiem tylko tyle, że JDU należy obliczać wg wzoru z załącznika nr 1 do rozporządzenia,
bo pomimo tego, że jest niezgodny z § 5 rozporządzenia i art. 30a ust. 3 ustawy KN,
to jednak ma on prawidłową konstrukcję matematyczną i prawidłowo działa.
Zatem przepisy § 5 rozporządzenia oraz art. 30a ust. 3 ustawy KN w zakresie ustalania JDU należy uznać za niewłaściwe,
i nigdy się nimi nie posługiwać.
Więcej o § 5 rozporządzenia oraz art. 30a ust. 3 ustawy KN >>
tutaj.
KdD - Pytanie z porady dnia 4:„Czy nauczycielowi zatrudnionemu do sierpnia danego roku wypłaca się dodatek wyrównawczy za ten rok?”
KdD - Odpowiedź na pytania z porady dnia 4:„Tak. Nauczyciel, którego stosunek pracy ustał w ciągu roku kalendarzowego zachowuje prawo
do jednorazowego dodatku uzupełniającego wypłacanego w kolejnym roku,
o ile zaistniała konieczność wypłaty takich dodatków w danej jednostce samorządu terytorialnego. ...”
Komentarz do odpowiedzi na pytanie z porady dnia 4:
Z odpowiedzi na pytanie z porady dnia 2 dowiedzieliśmy się, że według Kwadransu dla Dyrektora nauczycielowi
niezatrudnionemu w grudniu nie przysługuje dodatek uzupełniający
a z odpowiedzi na pytanie z porady dnia 4, dowiadujemy się znów, że mu przysługuje. Gdzie tu logika?
Koniec komentarza
Uwaga - problem średniorocznych struktur zatrudnienia
Pomimo tego, że w rozporządzeniu w sprawie sposobu opracowania sprawozdania z wysokości średnich wynagrodzeń
(Dz.U. 2010, poz. 35) aż dziewięciokrotnie używane jest określenie
średnioroczne struktury zatrudnienia,
to jednak ostatecznie ani w załączniku nr 1 ani nr 2 do rozporządzenie nigdzie nie korzysta się z tego pojęcia.
To pojęcie jest całkowicie zbędne. Nie musimy wiedzieć, co to takiego są te średnioroczne struktury zatrudnienia
ani tym bardziej, jak się je wyznacza.
Ważnym natomiast pojęciem jest średnioroczna liczba etatów nauczycielskich na poszczególnych stopniach awansu zawodowego
w poszczególnych okresach obowiązywania kwot bazowych.
Ta średnioroczna liczba etatów nauczycielskich w okresie obowiązywania kwoty bazowej,
to taki pojęciowy dziwoląg wymyślony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Ten dziwoląg jest podobny do takiego oto innego dziwoląga: średnioroczna temperatura w Warszawie w okresie lata!
Gdyby gimnazjalista na lekcji matematyki albo geografii użył określenia średnioroczna temperatura w Warszawie w okresie lata to dostałby PAŁĘ,
ale używanie przez Zasoby Kapitału Ludzkiego MEN innych dziwolągów uchodzi im na sucho.
Gimnazjalista jest ostro karany/oceniany za wypowiedziane bzdury, a bzdury wypowiadane/pisane przez dorosłych
- w tym z MEN uznawane są za wielkie mądrości.
Koniec Cześci I opracowania
Cześci II opracowania jest dostępna pod adresem kliknij tutaj