W samym wstępie artykułu - zamieszczonym dnia 11 czerwca 2012 r. na stronie
samorzad.pap.pl czytamy:
"Postulat rezygnacji z dodatku wiejskiego nie oznacza, że chcemy jego likwidacji - wyjaśnia Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP."
.
W dalszej części w/w artukułu czytamy:
"- Krąży nieprawdziwa opinia, że chcemy zlikwidować dodatek wiejski, ale tych pieniędzy nikt nie zamierza z systemu wycofać.
Nas denerwuje tylko to, że one mają charakter socjalny i należą się każdemu, kto pracuje na wsi - mówi Olszewski.
- Te same pieniądze powinny być kierowane do nauczycieli jako dodatki motywacyjne dla tych, którzy osiągają dobre wyniki nauczania, angażują się w pracę.
Chodzi więc o likwidację dodatku wiejskiego jako dodatku socjalnego - podkreśla."
.
Ostatni akapit w/w artykułu ma brzmienie:
"Zdaniem Olszewskiego poważne zmiany w ustawie o systemie oświaty będą dużo trudniejsze niż w ustawie Karta Nauczyciela,
bo to właśnie w tej pierwszej powinny zostać określone postulowane przez samorządy standardy edukacyjne.
Strona samorządowa Komisji Wspólnej od dawna domaga się, by rząd sprecyzował
na co dokładnie przekazuje subwencję oświatową (chodzi o liczebność oddziału, liczbę nauczycieli itp.)."
.
Na zakończenie - CIEKAWOSTKA:
W statucie
Związku Gmin Wiejskich RP w § 7 punkt 2 czytamy: Celem Związku jest reprezentacja interesów gmin wiejskich oraz ich mieszkańców.
P.S. Może pan Olszewski (ZGW RP) rzeczywiście nie chce likwidacji dodatku wiejskiego - ale musi, bo [...]. Właśnie, bo co?
Jeżeli jednak nie musi, to [...].