Dnia 29 lipca 2019 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej zarejestrowało na stronie Rządowego Centrum Legislacji
projekt rozporządzenia
z dnia 29 lipca 2019 rokuzmieniające rozporządzenie w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2019.
Twierdzenie:
Minister Edukacji Narodowej, jako organ władzy publicznej,
przedstawiając powyższy projekt rozporządzenia, chce złamać Art. 7 Konstytucji RP, który stanowi, że
„Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa".
Wywody logiczno-prawne:
1.
Art. 27 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (nazywana dalej ustawą) stanowi, że
„Wielkość części oświatowej subwencji ogólnej (nazywana dalej subwencją oświatową)
dla wszystkich jednostek samorządu terytorialnego ustala corocznie ustawa budżetowa”.
2.
Sposób ustalania wartości tej subwencji określa art. 28 ust. 1 ustawy.
3.
Minister Edukacji Narodowej działając na podstawie ustawowej delegacji, czyli art. 28 ust. 6 ustawy,
określa, w drodze rozporządzenia, sposób podziału
subwencji oświatowej, o której mowa w art. 28 ust. 1 ustawy pomniejszonej o rezerwę - o której mowa w art. 28 ust. 2 ustawy,
między poszczególne jednostki samorządu terytorialnego.
4.
Ponieważ do dnia dzisiejszego nie została zmieniona ustawa budżetowa, która powinna być zmieniona
w związku z podwyżkami nauczycieli i wiążącym się z tym wzrostem subwencji oświatowej, a także w związku
z zapowiedziami rządu, że nie zamierza zmieniać ustawy budżetowej, to Minister Edukacji nie ma obecnie
podstawy prawnej do wydania rozporządzenia, o którym mowa w pkt. 3.
5.
Część oświatowa subwencji ogólnej jest pojęciem ustawowym, a jej wartość ustala ustawa budżetowa.
Minister Edukacji Narodowej może dzielić - wg delegacji art. 28 ust. 6 ustawy,
ale tylko to, co nazywa się subwencją oświatową i jest explicite zapisane w ustawie budżetowej.
6.
Minister Edukacji Narodowej nie bacząc na powyższe,
postanowił jednak (pod presją premiera i/lub ministra finansów?) na podstawie delegacji art. 28 ust. 6 ustawy, wydać rozporządzenie dzielące coś,
co w sensie prawnym nie jest subwencją oświatową,
bo pismo z podaną na nim kwotą, przedstawione mu przez ministra finansów, nie jest ustawę budżetową.
7.
Minister Edukacji Narodowej przedstawiając powyższe rozporządzenie nie tylko dopuszcza się łamania Art. 7 Konstytucji RP,
ale dodatkowo swym rozporządzeniem chce zalegalizować wzięte z sufitu pojęcie „ogólna kwota korygująca”,
które ma niby reprezentować kwotę zwiększającą subwencję oświatową (art. 28 ust. 1 ustawy),
bo na pierwszej stronie tego projektu rozporządzenia czytamy:
„ ...w załączniku po ust. 7 dodaje się ust. 7a w brzmieniu:
7a. Całkowita kwota części oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego, ustalona w sposób określony w ust. 7,
ulega zwiększeniu o środki, zwane dalej „ogólną kwotą korygującą” ...”.
Ta niby „ogólna kwota korygującą” nie jest kwotą korygującą, a kwotą zwiększającą,
bo kwota korygująca może być zwiększającą lub zmniejszającą, ale w tym przypadku jest zwiększającą.
Na dodatek, w tym ust. 7a użyto pojęcie Całkowita kwota części oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego.
W aktach prawnych należy posługiwać się pełnymi pojęciami prawnymi, chyba że w słowniku danego aktu prawnego zdefiniowano skróconą jego formę.
W omawianym projekcie rozporządzenia - w ust. 7a - użyto pojęcia
Całkowita kwota części oświatowej dla jednostek samorządu terytorialnego.
To pojęcie jest pozaprawne, powinno się napisać Całkowita
kwota części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego.
Post związany z tym wpisem dostępny jest na facebooku:
możesz go polubić, skomentować i/lub udostępnić innym