Jeżeli samorządy nie podejmą i to bardzo pilnie działań, zmierzających do wykreślenia przez Senat RP przepisu art. 28 ust. 6 pkt 7b
ustawy o dochodach jednostkach samorządu terytorialnego,
wprowadzonego ustawą
z dnia 13 czerwca 2019 roku o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela oraz niektórych innych ustawy,
to przy podziale subwencji oświatowej będą się mogły odbywać cuda. Te cuda będzie odczyniał Minister Edukacji Narodowej.
Wprowadzony przepis, o którym mowa wyżej, stanowi że przy podziale subwencji oświatowej Minister Edukacji Narodowej będzie musiał
brać pod uwagę "sytuację finansową jednostek samorządu terytorialnego".
Sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego uwzględniana jest w subwencji wyrównawczej.
Jeżeli omawiany przepis nie zostanie usunięty, to dojdzie do pomieszania grochu z kapustą,
a subwencja oświatowa przestanie pełnić funkcję zadaniową - finansować zadania oświatowe i rozwalone zostaną wszystkie obecne jej standardy - w tym finansowe.
Pozostało bardzo, bardzo niewiele czasu, na podjęcie ze strony samorządów zdecydowanych działań, zmierzających do usunięcia przez Senat RP powyższego przepisu,
bo już jutro tj. dnia 25 czerwca 2019 roku o godz. 16-tej ustawą tą zajmą się na wspólnym posiedzeniu
Komisja Nauki, Edukacji i Sportu oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej - Senatu RP.
Uwaga:
Jest rzeczą skandaliczną, że nadal największa pozycja w budżecie państwa lub też jedna z największych, jaką jest subwencja oświatowa,
dzielona jest pomiędzy samorządy przy pomocy rozporządzenia wydawanego co roku przez MEN i to w znacznym zakresie wg jego widzi mi się,
a nie przepisów ustawowych.