„Piękny” email - od nauczyciela?
2016-07-18, autor: Bogdan Stępień
> powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!
Dnia 27 czerwca 2016 r. w odpowiedzi na jeden z moich newsletterów otrzymałem
od jednego z czytelników bardzo pięknego - tak w formie, jak i treści - emaila:
Chłopie!!!
Wyhamuj, nie podniecaj się i zaakceptuj wygraną; Takie prawo DEMOKRACJI!!!
Czy Ci się to podoba czy nie
PS.
Czy błędy MEN pojawiły się dopiero teraz! Czy wcześniej naprawdę ich nie dostrzegałeś, czy nie chciałeś dostrzegać???
Pracuję w oświacie 20 lat, a więc nie wciskaj mi kitu.
W odpowiedzi na tego pięknego emaila skierował dnia 29 czerwca 2016 r. dwa pisma w formie emaili,
pierwszy do nadawcy pięknego emaila a drugie do dyrektora szkoły, która jest właścicielem adresu email:
Szanowny Panie(?) / Szanowna Pani(?),
Bardzo dziękuję za napisanie do mnie "pięknego" emaila.
W związku z tym, co Pan/Pani napisał(a) w swoim emailu proponuję Panu/Pani pracę domową.
Praca ta polega na zapoznaniu się z treścią strony www.iar.pl w takim stopni - do tego stopnia,
aż zrozumie Pan/Pani nieprawdziwość tez zawartych w
"Czy wcześniej naprawdę ich nie dostrzegałeś, czy nie chciałeś dostrzegać???"
Proszę o przedstawienie mi rzeczowego dowodu na to, że Pan/Pani zrozumiała, że tezy zawarte w ww. cytacie są nieprawdziwe.
Proponuje termin dwóch tygodni na odrobienie lekcji i przedstawienie mi ww. dowodu.
Jeżeli będę musiał Panu/Pani udowodnić fałszywość tez zawartych w ww. cytacie, to zrobię to publicznie - przedstawię w całości problem na www.iar.pl.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stepien
Szanowny Panie Dyrektorze,
Ostatnio otrzymałem emaila - stanowiący załącznik do niniejszego emaila - z adresu **********,
który z pozyskanych informacji ze strony http://************.pl, wynika, że należy do kierowanej przez Pana szkoły.
Pytanie: kto - z imienia i nazwiska oraz stanowiska - wysłał do mnie emaila, o którym mowa wyżej?
Z poważaniem,
Bogdan Stępień
Ponieważ do dnia 7 lipca 2016 r., tak nadawca pięknego emaila, jak i dyrektor szkoły nie zareagowali
na moje ww. pisma, w dniu 8 lipca skierowałem do nich kolejną serię pism:
Szanowny Panie(?) / Szanowna Pani(?),
Termin przedstawiony w poprzednim moim emailu jest już wkrótce.
Proszę przemyśleć mój poprzedni email i odpowiedzieć na niego w terminie do dnia: 29 czerwca + 14 dni kalendarzowych.
Po tym terminie - jeżeli będę musiał, to uczynić - upublicznię w całości Pana/Pani email z podaniem adresu Pana/Pani emaila.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stepien
Szanowny Panie Dyrektorze,
Poniżej przesyłam Panu treść emaila (wraz z wcześniejszą korespondencją),
jaki skierowałem dzisiaj do autora napisanego do mnie "pięknego" emaila, z adresu email kierowanej przez Pana szkoły.
Termin, o którym mowa poniżej, jest ostateczny - będą się tu liczyły minuty.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stępień
Ponieważ i druga seria pism nie przyniosła również żadnych efektów,
więc dnia 15 lipca posłałem do ww. osób, trzecią i ostatnią serię pism:
Szanowny Panie(?) / Szanowna Pani(?),
Skoro Pan/Pani nie zechciał(a) podjąć refleksji nad tym, co do mnie napisał(a),
więc zgodnie z zapowiedzią, Pana/Pani email do mnie upublicznię wraz z podaniem adresu email.
Zrobię to dnia 17 lipca 2016 r.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stepien
Szanowny Panie Dyrektorze,
Skoro Pan nie zechciał podjąć odpowiednich działań/refleksji nad tym,
co do mnie napisała osoba z adresu będącego własnością kierowanej przez Pana szkoły,
więc zgodnie z zapowiedzią, cały email skierowany do mnie upublicznię wraz z podaniem adresu email.
Zrobię to dnia 17 lipca 2016 r.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stępień
Gdyby nie różne okoliczności, to wczoraj - tj. dnia 17 lipca - ten wpis byłby upubliczniony z podaniem adresu email nadawcy pięknego emaila.
Dzisiaj jednak przed napisaniem tego wpisu otrzymałem email od dyrektora ww. szkoły ws. pięknego emaila:
Witam serdecznie!
Przepraszam za incydent z e-mailem, ale to nie są moje słowa.
Wyjaśnienia składam już na kolejny adres e-mailowy.
Prawdopodobnie ktoś się włamał na "skrzynkę" szkoły lub podpatrzył w sekretariacie hasło i robi sobie żarty w imieniu szkoły lub chce mi zaszkodzić?!
Zmieniliśmy hasło i mam nadzieję, że takie niegrzeczne odpowiedzi się już nie powtórzą.
Jeszcze raz przeprasza i pozdrawiam
******** *******
dyrektor szkoły.
W odpowiedzi na wyjaśnienia dyrektora szkoły dzisiaj przesłałem mu poniższe pismo i tymczasowo zamykam problem:
Szanowny Panie Dyrektorze,
Dziękuje za odpowiedź i wyjaśnienia.
Termin odpowiedzi minął jednak wczoraj tj. 17 lipca 2016 r.
Treść omawianego emaila zgodnie z zapowiedzią upublicznię, ale póki co, to jednak powstrzymam się od podania adresu nadawcy tego emaila.
Poczekam miesiąc aż złoży Pan doniesienie/zawiadomienie do odpowiednich służb państwowych tj. policji/prokuratury o włamaniu się do skrzynki pocztowej kierowanej przez Pana szkoły.
Jeżeli Pan w tym terminie tego nie uczyni, to upublicznię również adres nadawcy tego "pięknego" emaila.
Jeżeli złoży Pan do ww. służby stosowne doniesienie/zawiadomienie, proszę o przedstawienie mi na to dowodu.
Pozdrawiam serdecznie,
Bogdan Stępień
> powrót