Dnia 7 listopada 2013 r. minister ds. oświaty udostępnił na swojej stronie projekt rozporządzenia
w sprawie sposobu podziału subwencji oświatowej w 2014 r. (dokument zabezpieczony
tutaj.
Na 23 stronie powyższego dokumentu w części Uzasadnienia, w jego 7 punkcie czytamy:
„Proponowana modyfikacja zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego
Di, polegająca na wprowadzeniu minimalnej wartości tego wskaźnika ma na
celu ochronę budżetów niektórych jednostek samorządu terytorialnego przed
znacznym zmniejszeniem dochodów uzyskiwanych z tytułu części oświatowej
subwencji ogólnej w związku z obniżeniem wartości wskaźnika korygującego
Di (np. w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na
emeryturę). Szacuje się, że zaproponowana zmiana
zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di może dotyczyć jedynie
kilku jednostek samorządu terytorialnego (JST). Obejmie ona te jednostki
samorządu terytorialnego, dla których wskaźnik korygujący Di wyliczony wg.
dotychczasowych zasad ukształtowałby się na poziomie niższym niż 0,87.
Wówczas wartość wskaźnika korygującego Di dla tych jednostek samorządu
terytorialnego osiągnie wartość równą 0,87, tj. o ok. 5% niższą od minimalnej
wartości tego wskaźnika w 2013 r.”
Co wynika z powyższego tekstu?
Proszę wiedzieć i zapamiętać, że uzasadnienie do wydanego aktu prawnego, jeżeli nie jest w zupełności, to prawie jest autentyczną wykładnią prawa,
bo nikt lepiej nie wie o tym, co poeta miał na myśli pisząc wiersz od samego poety.
Z powyższego tekstu wynika, że wartość wskaźnika korygującego Di dla danej JST nie może być mniejsza niż 0.87
- jeżeli jest mniejsza, to ustala się jego wartość - zgodnie z rozporządzeniem, na poziomie 0.87.
W okresie obowiązywania nowego algorytmu podziału subwencji oświatowej, czyli
od 2005 do 2013 r. nie zdarzyło się jeszcze nigdy, aby wskaźnik korygujący dla jakiejś JST był mniejszy od 0.87!
Skąd nagle taka troska Zasobów Kapitału Ludzkiego MEN o finanse JST!
Na tym etapie wywodów, tego oczywiście nie możemy wiedzieć, choć wtajemniczeni wiedzą - o tym i owym.
Jeżeli w danej JST „w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na emeryturę”
zmalał wskaźnik korygujący Di dla tej JST w stosunku do roku bazowego,
to w danym roku dana JST miała z tego tytułu poważne oszczędności/korzyści - czy mam to udowodnić?
Jeżeli w danej JST, w danym roku „przeszła duża liczba nauczycieli dyplomowanych na emeryturę”,
to czy w następnym może ona ni z tą ni zowąd wzrosnąć nagle/drastycznie?
- chyba tylko w wyobraźni Zasobów Kapitału Ludzkiego MEN -
na czele z nadwornym matematykiem MEN - czyli z dyrektorem Departamentu "Analiz i Prognoz" MEN.
A gdyby nawet wzrosła, to od tego jest właśnie między innymi rezerwa, o której mowa w art. 28 ust. 2,3 i 4 ustawy o dochodach JST,
aby taką JST wesprzeć finansowo.
O co więc chodzi z tym nowym zapisem i minimalną wartością wskaźnika Di?
Właśnie o tym będzie mowa w punkcie następnym.
Dnia 18 grudnia 2013 r. minister ds. oświaty podpisał omawiane tu rozporządzenie i przedstawił odpowiednie uzasadnienie do niego
(zabezpieczone tutaj).
Na stronie 6-tej ww. Uzasadnienia w pkt 7 czytamy:
„Proponowana modyfikacja zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego
Di, polegająca na wprowadzeniu minimalnej wartości tego wskaźnika ma na
celu ochronę budżetów niektórych jednostek samorządu terytorialnego przed
znacznym zmniejszeniem dochodów uzyskiwanych z tytułu części oświatowej
subwencji ogólnej w związku z obniżeniem wartości wskaźnika korygującego
Di (np. w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na
emeryturę lub w związku z brakiem w jednostce samorządu terytorialnego
nauczycieli zatrudnionych na podstawie ustawy – Karta Nauczyciela,
w przypadku przekazania wszystkich prowadzonych przez jednostkę
samorządu terytorialnego szkół do 70 uczniów w trybie art. 5 ust. 5g ustawy o
systemie oświaty osobie prawnej niebędącej jednostką samorządu
terytorialnego lub osobie fizycznej). Szacuje się, że zaproponowana zmiana
zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di może dotyczyć jedynie
kilku jednostek samorządu terytorialnego. Obejmie ona te jednostki
samorządu terytorialnego, dla których wskaźnik korygujący Di wyliczony wg.
dotychczasowych zasad ukształtowałby się na poziomie niższym niż 0,87.
Wówczas wartość wskaźnika korygującego Di dla tych jednostek samorządu
terytorialnego osiągnie wartość równą 0,87, tj. o ok. 5% niższą od minimalnej
wartości tego wskaźnika w 2013 r.”
Czym się różni powyższy zapis od swojego odpowiednika w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia omówionym wcześniej?
Różnica ta uwidoczniona jest w powyższym cytacje w formie tekstu podkreślonego.
Co się takiego nadzwyczajnego nagle wydarzyło, że w nawiasie w ww. tekście pojawił się dodatek w stylu
„lub w związku z brakiem w jednostce samorządu terytorialnego
nauczycieli zatrudnionych na podstawie ustawy – Karta Nauczyciela [...]”?
Nic w tym czasie się nie wydarzyło. Od wczesnej jesieni roku 2012 było widome mnie, MEN-owi
(bo prowadziłem w tej sprawie z dyr. DAiP korespondencję), [...],
że w lutym 2013 r. ostatnie prowadzone szkoły przez Gminę Hanna zostaną przekazane stowarzyszeniu.
Dlaczego więc minister ds. oświaty wiedząc już dawno - dawno, dawno temu,
że w Gminie Hanna nie ma już nauczycieli zatrudnionych w oparciu o ustawę KN nie uwzględnił tego już w uzasadnieniu do projektu
rozważanego tu rozporządzenia?