Dnia 9 marca 2012 r. zamieściłem w internecie list otwarty do MEN
dotyczący wyjątkowo kiepskiej jakości prawa o średnich wynagrodzeniach nauczycieli
i jednorazowym dodatku uzupełniającym (jdu).
Dnia 27 marca 2012 r. przesłałem list do MEN
o ustosunkowanie się do postawionych w liście otwartym zarzutom obowiązującemu prawu o średnich wynagrodzeniach nauczycieli i jdu.
W pierwszych dniach maja otrzymałem
pismo z Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej,
w którym to Kancelaria poinformowała mnie o tym, że zwróciła się do MEN o rozpatrzenie poruszonych przeze mnie w liście otwartym kwestii.
Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od Ministra Edukacji Narodowej na mój list skierowany bezpośrednio go niego.
Komentarz do pisma otrzymanego z Ministerstwa Edukacji Narodowej:
Z odpowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej należy wnioskować,
że w pracownicy MEN nie potrafią rozwiązać prostego zadania dla gimnazjalisty, jakie przedstawiłem w
liście otwartym do ministra.
Gdyby potrafili go rozwiązać to zrozumieliby swój bład, jaki popełnili przy konstrukcji art. 30a ust. 2 ustawy KN.
Jak to jest możliwe, że mnie się uskarżają samorządy na złe stosowanie art. 30a
przez Regionalne Izby Obrachunkowe wynikające ze złej jego konstrukcji a ministerstwu nie?
Przykłady złego stosowania zapisów art. 30a ustawy KN przez Regionalne Izby Obrachunkowe: