Home
Wyszukiwarka
Aktualności
Zapowiedź
Opracowania
Wyniki z egzaminów
Oferta szkoleniowa
Klienci
Referencje
Aplikacja AKO
Pobieranie SWN demo
Oferta cenowa SWN
IAR poleca
Forum dyskusyjne
Kontakt
 
    
 

Gdybym był ... - Część II: rodzic+

2017-09-14, autor: Bogdan Stępień                                                                  > powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!

     Gdybym był rodzicem dziecka chodzącego do szkoły, w której nauczyciel języka polskiego - i to z dużym doświadczeniem, jak sam o sobie mówi - naucza i to uporczywie moje dziecko, że na przykład czasownik polec oznacza po prostu zginąć, to podjąłbym się zdecydowanych działań. Próbowałbym wpłynąć na dyrekcję tej szkoły na zwolnienie tego nauczyciela z pracy w trybie pilnym z powodu braku u niego kompetencji. Gdyby to jednak w ciągu miesiąca nie przyniosło oczekiwanego skutku, to przeniósłbym swoją pociechę do normalnej szkoły.

Pytanie: o jakim nauczycielu - i to z wieloletnim doświadczeniem, jest tu mowa?

     Mark Twain powiadał, że łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go do tego, że został oszukany. Czy miał/ma rację? Jeżeli miał/ma rację, i ludzie o tym już wiedzą i to od ponad stulecia, to dlaczego nadal oszustom jest łatwiej ludzi oszukać, niż przekonać ich do tego, że zostali oszukani? Czyżby ludzie w swojej masie nadal byli mało spostrzegawczy?

Pozostałe części: Gdybym był ...:
- Część I: Gdybym był uczniem+,
- Część III: Gdybym był nauczycielem+,
- Część IV: Gdybym był samorządowcem+.

> powrót