Home
Wyszukiwarka
Aktualności
Zapowiedź
Opracowania
Wyniki z egzaminów
Oferta szkoleniowa
Klienci
Referencje
Aplikacja AKO
Pobieranie SWN demo
Oferta cenowa SWN
IAR poleca
Forum dyskusyjne
Kontakt
 
    
 

Ministerstwo Edukacji Narodowej w roli oszusta.

2014-01-12, autor: Bogdan Stępień                                                                  > powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!
  1. Dnia 7 listopada 2013 r. minister ds. oświaty udostępnił na swojej stronie projekt rozporządzenia w sprawie sposobu podziału subwencji oświatowej w 2014 r. (dokument zabezpieczony tutaj. Na 23 stronie powyższego dokumentu w części Uzasadnienia, w jego 7 punkcie czytamy:

    „Proponowana modyfikacja zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di, polegająca na wprowadzeniu minimalnej wartości tego wskaźnika ma na celu ochronę budżetów niektórych jednostek samorządu terytorialnego przed znacznym zmniejszeniem dochodów uzyskiwanych z tytułu części oświatowej subwencji ogólnej w związku z obniżeniem wartości wskaźnika korygującego Di (np. w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na emeryturę). Szacuje się, że zaproponowana zmiana zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di może dotyczyć jedynie kilku jednostek samorządu terytorialnego (JST). Obejmie ona te jednostki samorządu terytorialnego, dla których wskaźnik korygujący Di wyliczony wg. dotychczasowych zasad ukształtowałby się na poziomie niższym niż 0,87. Wówczas wartość wskaźnika korygującego Di dla tych jednostek samorządu terytorialnego osiągnie wartość równą 0,87, tj. o ok. 5% niższą od minimalnej wartości tego wskaźnika w 2013 r.”

    Co wynika z powyższego tekstu? Proszę wiedzieć i zapamiętać, że uzasadnienie do wydanego aktu prawnego, jeżeli nie jest w zupełności, to prawie jest autentyczną wykładnią prawa, bo nikt lepiej nie wie o tym, co poeta miał na myśli pisząc wiersz od samego poety.

    1. Z powyższego tekstu wynika, że wartość wskaźnika korygującego Di dla danej JST nie może być mniejsza niż 0.87 - jeżeli jest mniejsza, to ustala się jego wartość - zgodnie z rozporządzeniem, na poziomie 0.87.

    2. W okresie obowiązywania nowego algorytmu podziału subwencji oświatowej, czyli od 2005 do 2013 r. nie zdarzyło się jeszcze nigdy, aby wskaźnik korygujący dla jakiejś JST był mniejszy od 0.87!

    3. Skąd nagle taka troska Zasobów Kapitału Ludzkiego MEN o finanse JST!
      Na tym etapie wywodów, tego oczywiście nie możemy wiedzieć, choć wtajemniczeni wiedzą - o tym i owym.

    4. Jeżeli w danej JST „w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na emeryturę” zmalał wskaźnik korygujący Di dla tej JST w stosunku do roku bazowego, to w danym roku dana JST miała z tego tytułu poważne oszczędności/korzyści - czy mam to udowodnić?

    5. Jeżeli w danej JST, w danym roku „przeszła duża liczba nauczycieli dyplomowanych na emeryturę”, to czy w następnym może ona ni z tą ni zowąd wzrosnąć nagle/drastycznie? - chyba tylko w wyobraźni Zasobów Kapitału Ludzkiego MEN - na czele z nadwornym matematykiem MEN - czyli z dyrektorem Departamentu "Analiz i Prognoz" MEN. A gdyby nawet wzrosła, to od tego jest właśnie między innymi rezerwa, o której mowa w art. 28 ust. 2,3 i 4 ustawy o dochodach JST, aby taką JST wesprzeć finansowo.

    6. O co więc chodzi z tym nowym zapisem i minimalną wartością wskaźnika Di?
      Właśnie o tym będzie mowa w punkcie następnym.

    UWAGA

    Potrafię/można wykazać, że wprowadzona przez ministra ds. oświaty minimalna wartość wskaźnika korygującego Di, o którym mowa wyżej, jest niezgodna z art. 28 ust. 6 ustawy o dochodach JST, i kilkoma zapisami Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej - w tym z Art. 7.

  2. Dnia 18 grudnia 2013 r. minister ds. oświaty podpisał omawiane tu rozporządzenie i przedstawił odpowiednie uzasadnienie do niego (zabezpieczone tutaj). Na stronie 6-tej ww. Uzasadnienia w pkt 7 czytamy:

    „Proponowana modyfikacja zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di, polegająca na wprowadzeniu minimalnej wartości tego wskaźnika ma na celu ochronę budżetów niektórych jednostek samorządu terytorialnego przed znacznym zmniejszeniem dochodów uzyskiwanych z tytułu części oświatowej subwencji ogólnej w związku z obniżeniem wartości wskaźnika korygującego Di (np. w wyniku przejścia dużej liczby nauczycieli dyplomowanych na emeryturę lub w związku z brakiem w jednostce samorządu terytorialnego nauczycieli zatrudnionych na podstawie ustawy – Karta Nauczyciela, w przypadku przekazania wszystkich prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego szkół do 70 uczniów w trybie art. 5 ust. 5g ustawy o systemie oświaty osobie prawnej niebędącej jednostką samorządu terytorialnego lub osobie fizycznej). Szacuje się, że zaproponowana zmiana zasad ustalania wartości wskaźnika korygującego Di może dotyczyć jedynie kilku jednostek samorządu terytorialnego. Obejmie ona te jednostki samorządu terytorialnego, dla których wskaźnik korygujący Di wyliczony wg. dotychczasowych zasad ukształtowałby się na poziomie niższym niż 0,87. Wówczas wartość wskaźnika korygującego Di dla tych jednostek samorządu terytorialnego osiągnie wartość równą 0,87, tj. o ok. 5% niższą od minimalnej wartości tego wskaźnika w 2013 r.”

    1. Czym się różni powyższy zapis od swojego odpowiednika w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia omówionym wcześniej?
      Różnica ta uwidoczniona jest w powyższym cytacje w formie tekstu podkreślonego.

    2. Co się takiego nadzwyczajnego nagle wydarzyło, że w nawiasie w ww. tekście pojawił się dodatek w stylu „lub w związku z brakiem w jednostce samorządu terytorialnego nauczycieli zatrudnionych na podstawie ustawy – Karta Nauczyciela [...]”? Nic w tym czasie się nie wydarzyło. Od wczesnej jesieni roku 2012 było widome mnie, MEN-owi (bo prowadziłem w tej sprawie z dyr. DAiP korespondencję), [...], że w lutym 2013 r. ostatnie prowadzone szkoły przez Gminę Hanna zostaną przekazane stowarzyszeniu.

    3. Dlaczego więc minister ds. oświaty wiedząc już dawno - dawno, dawno temu, że w Gminie Hanna nie ma już nauczycieli zatrudnionych w oparciu o ustawę KN nie uwzględnił tego już w uzasadnieniu do projektu rozważanego tu rozporządzenia?


    4. ODPOWIEDŹ JEST PROSTA

      Bo minister ds. oświaty okazał się być oszustem.

      Niepodanie przez ministra ds. oświaty - w uzasadnieniu do projektu omawianego tu rozporządzenia - faktycznego/głównego powodu wprowadzenia minimalnej wartości wskaźnika korygującego wprowadziło w błąd - zostały oszukane podmioty opiniujące projekt rozporządzenia.

                                             Mówię, jaka jest prawda. Koniec - kropka!

W kolejnym "odcinku" przedstawię opracowanie zatytułowane: Minister ds. finansów wespół w zespół z ministrem ds. oświaty w roli pasera.

> powrót